Nie jadałem dotąd takich dań,
które ty serwujesz mi
- brałem byle co, byle mieć
kilodżule, by się bić,
kilodżule, by się o coś lać...
Gest nikczemny - słowo-klucz.
Właśnie drobne defekty budzą tkliwość. Nie kocha się doskonałości, lecz proporcje i to czasem bardzo niedoskonałe. Czasem fakt, że czyjeś brwi są zbyt blade, a usta za szerokie, jest przyczyną fali czułości.