masz osiem pak w kielni
idź do niego po to - coś
szepcze ci w ćpuńskiej główce
aż rzekłabym: makowej
- ale tylko ze względu na gust

w kąciku główki makówki makowe kąciki kuszą
i ciągną
za warkocz w stronę tego -

(ty wiesz czego) i -

raz dwa trzy - szukasz? - nie
kulisz się i wszystko - wszystko po to
tylko po to by nie iść no wiesz no TAM
- tam gdzie jest co tamto tam co
nie wolno

nie wolno tykać - ty wiesz

a bez tego boleją
makówki
ciebie boleją mocniej - ja wiem
a kąciki głowy ściskają się w mocnym
i stanowczym - idź i weź i nie czekaj
ale siedzisz
siedzisz i palisz - choć już i to ci gorzknieje

grzeczna dziewczynka
dobra suka
siad

- więc siedzisz tak i masz te pięć pak i
szepty i uciski
co kręcą ci się w kielni
co układają się do snu
snu zmęczonego
snu czuwanego

(bolenie nie zasypia - a głód
odgryza i zżera ale nigdy
nie pożera
do końca)



- kompleksdziury