szkoda, że nie możesz poznać mojej wersji Ciebie
nie wiem, czy jest bardziej Tobą czy mną

może jest tylko fantazją potrzebną mi do stworzenia świata w którym abstrakcyjne idee mają większe znaczenie niż jedzenie śniadania (na znak protestu nigdy go nie jem)
po Tobie jest podobn_ raczej do matowego, niż błyszczącego makaronu, a po mnie ma desperacką wiarę w to, że jednak mimo wszystko istnieje gdzieś jakiś sens
po nas ma dołeczki nad kością ogonową

po jesieni ma wiosnę